MENU
2b. Nauka św. Tomasza o Bogu – odrębność Osób Boskich
Mistrz Jeana Chevrot, "Tron Łaski"

Mistrz Jeana Chevrot, „Tron Łaski”

Akwinata uważa, że prawda o istnieniu trzech Osób Boskich nie jest dostępna dla rozumu nieoświeconego przez Objawienie, należy zatem do prawd, które przekraczają rozum (supra rationem). Z tej przyczyny św. Tomasz nie formułuje żadnych apriorycznych argumentów na rzecz istnienia Trójcy Świętej. Trynitologia św. Tomasza jest zatem spekulatywnym opracowaniem nauczania Pisma Świętego.

Centralną ideą trynitologii Akwinaty jest koncepcja Osoby Boskiej jako relatio subsistens, czyli relacji samoistnej. Tak rozumiane pojęcie Osoby Boskiej odgrywa najważniejszą rolę nie tylko w kwestiach o odrębności Osób, ale w całej nauce św. Tomasza o Bogu. Ponieważ w nauce o Osobie Boskiej Akwinaty istotną rolę odgrywa atrybut prostoty, można powiedzieć, że cały traktat o Bogu ma dwa zagadnienia węzłowe: naukę o prostocie Boga i o Osobie Boskiej.

Bramą do traktatu o Trójcy Świętej jest wykład o pochodzeniach (processiones). W Piśmie Świętym mowa jest o dwóch pochodzeniach w Bogu: pochodzeniu Słowa i pochodzeniu Ducha Świętego. Pochodzenia Słowa i Ducha Świętego jest odwieczne, wewnętrzne i substancjalne. Słowo pochodzi przez działanie intelektu Boskiego i może być nazwane „rodzeniem” (generatio). Analogię stanowi tu poczęcie się (conceptio) pojęcia i słowa w intelekcie człowieka poznającego. Duch Święty pochodzi (processio) przez działanie woli. W woli istnieje pochodzenie miłości, przez które kochany istnieje w kochającym. Bóg zatem poznaje samego siebie, poczęte w ten sposób Słowo jest Synem i Bóg kocha samego siebie – w ten sposób pochodzi Duch Święty, który istnieje w Bogu „jak kochany w kochającym” (ut amatum in amante).

Diagram "Scutum fidei" ("Tarcza wiary"), przedstawiający relacje wewnątrz Trójcy Świętej.

Diagram „Scutum fidei” („Tarcza wiary”), przedstawiający relacje wewnątrz Trójcy Świętej.

Z pochodzeń można wyprowadzić relacje, które realnie istnieją w Bogu: ojcostwa (paternitas), synostwa (filiatio), tchnienia (spiratio) i pochodzenia (processio). Relacje są tożsame z jedną prostą istotą Boga, a zatem różnią się od niej jedynie myślnie. Relacje są jednak wzajemnie od siebie realnie odrębne (distinctio). Relacje w Bogu nie tkwią zatem jak przypadłości w podmiocie, którym jest istota Boga, lecz są tą istotą. W Bogu wszystko jest jednym, z wyjątkiem odrębności wynikających z przeciwstawności relacji.

Chociaż istnieją w Bogu cztery relacje realne, istnieją tylko trzy Osoby Boskie. Tomasz akceptuje Boecjańską definicję osoby: „Osoba jest jednostkową substancją natury rozumnej”, którą analogicznie odnosi do Osób Boskich. Osoby Boskie są relacjami samoistnymi (relatio subsistens). W swojej metafizyce relacji Tomasz, opierając się na Arystotelesie, uzasadniał, że relacje są przypadłościami, które nie istnieją pomiędzy kresami relacji, ale tkwią w nich. Każda relacja posiada dwa aspekty: esse i ratio, a więc istnienie relacji i definicję lub naturę właściwą tej przypadłości. Jak wszystkie przypadłości, relacja czerpie swoje istnienie z substancji (esse), ale jej natura (ratio) jest odniesieniem do czegoś innego (ad aliud). W Bogu istnieją trzy Osoby dzięki ratio relacji, istnieje zaś tylko jeden Bóg dzięki esse relacji. Esse relacji jest samą jedną boską substancją, międzyosobowe odniesienia rozpoznajemy od strony natury (ratio) relacji.

Mateusz Przanowski OP

Wykorzystane grafiki:

  • Mistrz Jeana Chevrot, Tron Łaski, ilustracja z Ms. Ludwig IX 7, fol. 25v, XV w., obecnie w J. Paul Getty Museum.
  • Scutum fidei, witraż z kościoła św. Brygidy z Kildare w Dublinie, Ohio (USA), zdjęcie użytkownika Nheyob, udostępnione na licencji CC BY-SA 4.0.

 

BACK TO TOP