MENU
O stworzeniu 20. Mozaika dowodów na ewolucję (cz. I)

Podobnie jak teoria grawitacji, teoria ewolucji jest wyjaśnieniem konkretnego aspektu Bożego aktu stworzenia. Podczas gdy teoria grawitacji wyjaśnia względny ruch ciał fizycznych w stosunku do siebie nawzajem, taki jak upadek jabłka na ziemię lub ruch orbitalny planety wokół Słońca, teoria ewolucji wyjaśnia historię, różnorodność i wzajemne relacje między wszystkimi rzeczami ożywionymi – nie tylko tymi, które przetrwały, czyli nadal stanowią część dzisiejszego świata, ale również tymi, które już wymarły.

Fot. Steven Lilley

W ujęciu syntetycznym, w świetle teorii ewolucji, historia, różnorodność i relacje łączące wszystkie byty żyjące, które kiedykolwiek zaistniały na naszej planecie, mogą być wyjaśnione w sposób następujący: życie na naszej planecie ulegało stopniowemu różnicowaniu, począwszy od pierwszego prymitywnego bytu ożywionego, żyjącego ponad 3,5 miliarda lat temu. Na przestrzeni czasu, ten jeden byt ożywiony wygenerował wiele innych żyjących gatunków za pomocą mechanizmu, który można zasadniczo (choć nie całkowicie) wyjaśnić przez odwołanie do przemiany genetycznej i naturalnej selekcji. Wszystkie istoty ożywione na naszej planecie, w tym istoty ludzkie, pochodzą od wspólnego przodka.

Jakie są dowody na prawdziwość powyższego wyjaśnienia? Niektórzy utrzymują, że istnieje jakiś jeden definitywny eksperyment, który „dowodzi”, że ewolucja jest prawdą. Niemniej jednak, podobnie jak w przypadku teorii grawitacji, teoria ewolucji nie opiera się na pojedynczej obserwacji. Potwierdzają ją natomiast liczne obserwacje z różnych dziedzin badań biologicznych i paleontologicznych. Zatem teoria ewolucji jest do udowodnienia w oparciu o całą mozaikę dowodów, które razem podtrzymują hipotezę, że wszelkie życie na naszej plancie ewoluowało od wspólnego przodka.

Ta mozaika dowodów jest porównywalna do struktury dowodowej na rozprawach sądowych. Tu nie chodzi o jeden konkretny dowód – na przykład odciski palców podejrzanego o kradzież – ale konkretny dowód zestawiony z innymi dowodami – na przykład obraz nagrany przez monitoring w sklepie i zeznanie świadka naocznego, choćby innego klienta. Dopiero tych kilka dowodów pozwala jednoznacznie wskazać podejrzanego i umożliwia zamknięcie sprawy na tej rozprawie. Wszystkie dowody rozpatrzone razem oraz prawdopodobieństwo, że udowadniają one przestępstwo lepiej niż jakakolwiek alternatywna relacja, są podstawą wyroku.

Dowód ze skamielin

Po pierwsze, teoria ewolucji skutecznie wyjaśnia zapis ukryty w skamielinach.Wyjaśnia ona dlaczego znajdywane w skamielinach późniejsze gatunki – a więc te znajdujące się w młodszych skałach – posiadają cechy, które sprawiają że wyglądają one jak pochodzące od wcześniejszych gatunków. Wyjaśnia również dlaczego przejściowe skamieliny – mające cechy typowe zarówno dla starszych gatunków, jak i te typowe dla jakiegoś późniejszego gatunku – istnieją oraz istniały w tym, a nie innym miejscu i czasie.

Rekonstrukcja zwierząt z gatunku tiktaalik w Muzeum Ewolucji PAN (fot. Alina Zienowicz)

Jedną z najbardziej spektakularnych przejściowych skamielin jest przejściowy gatunek tiktaalik roseae, odkryty w 2004 r. na wyspie Ellemere w Nunavut w Kanadzie. Aż do 390 milionów lat temu (mya – million years ago), jedynymi kręgowcami były ryby. Niemniej 30 milionów lat później (360 mya), ziemia była już pełna czworonożnych kręgowców, które chodziły po lądzie – czworonogów. Te wczesne czworonogi były podobne do współczesnych płazów, takich jak żaby i salamadry pod tym względem, że miały płaskie głowy i ciała, wyraźnie zaznaczoną szyję i dobrze rozwinięte nogi oraz obręcze kończyn. Zarazem czworonogi te były podobne do wcześniejszych ryb, jako że miały łuski, kości w kończynach i w głowie.

Dostępne dowody sugerowały, że gatunek przejściowy – gatunek wymarły, który mógłby posiadać cechy zarówno ryb, jak i płazów – powinien zostać znaleziony w skałach uformowanych między 375 mya i 390 mya tylko z rybami i 360 mya w skałach tylko z płazami. Ta prognoza została potwierdzona wraz z odkryciem tiktaalik roseae w skałach ukształtowanych w 400 mya lub 350 mya.

Tiktaalik był zwierzęciem posiadającym skrzela, łuski i płetwy, które pozwalały mu żyć w wodzie. Pod tym względem było ono jak ryba. Niemniej miało też cechy płazów, w tym odporne żebra, które pomagały mu pompować powietrze w zarówno płuca i skrzela. Co interesujące, miało również kończyny, które były częściowo płetwą, częściowo nogą, i które umożliwiały mu podnoszenie się w górę. Miało ponadto szyję, której ryby nie posiadają (ich czaszki są bezpośrednio połączone z barkami). Razem wzięte, cechy te sugerowały, że tiktaalik zaadaptował się do życia i czołgania się w płytkich wodach, wynurzania się ponad powierzchnię wody i czerpania powietrza.

Teoria ewolucji jest najlepszym wyjaśnieniem, którym dysponujemy w analizie cech skamielin i ich chronologii w skałach naszej planety.

Obiekcja: Krytycy teorii ewolucji często podnoszą kilka obiekcji wobec argumentu ze skamielin. Co charakterystyczne, wskazują oni na przypadki skamielin, w których nowe gatunki pojawiają się w skałach w sposób „ekspresowy”.

Trylobit z okresu kambryjskiego (fot. Kevin Walsh)

Najbardziej poruszającym przykładem tego fenomenu jest wybuch kambryjski, który miał swój początek się w okolicach 540 mya. Przed wybuchem kambryjskim większość organizmów było prostymi stworzeniami podobnymi do komórek, zdolnymi organizować się w kolonie. Po wybuchu kambryjskim – w przeciągu stosunkowo krótkiego okresu 70 lub 80 milionów lat – powstały liczne złożone organizmy wielokomórkowe, reprezentatywne dla wszystkich głównych rodzajów zwierząt współczesnych, które zostały znalezione w skamielinach. Krytycy argumentują, że teoria ewolucji nie jest w stanie wyjaśnić szybkiego i najwyraźniej bezprecedensowego pojawienia się tych rodzajów zwierząt.

Jest rzeczą oczywistą, że nadal nie rozumiemy w pełni kambryjskiego wybuchu życia. Niemniej jednak, odpowiadając na tę obiekcję, pragnę zauważyć, że skamieliny zwierząt z okresu przed kambrem nie pojawiły się w sposób bezprecedensowy. Ponadto, badanie kambryjskich skamielin stawonogów, czyli klasy zwierząt zawierającej owady, pająki i homary, pokazuje, że kambryjskie tempo ewolucji mieściło się w normach zwykłych procesów ewolucyjnych[1]. Podsumowując, te fakty sugerują, że wyjaśnienie wybuchu kambryjskiego nie wykracza poza możliwości teorii ewolucji.

Nicanor Pier Giorgio Austriaco OP

Tekst pochodzi ze strony Thomistic Evolution. A Catholic Approach to Understanding Evolution in the Light of Faith, prowadzonej przez grupę dominikańskich naukowców ze Stanów Zjednoczonych: o. Nicanora Austriaco OP, o. Jamesa Brenta OP, br. Thomasa Davenporta OP i Johna Baptista Ku OP. Serię zamieszczamy na naszej stronie za zgodą autorów. Tłumaczenie na polski: Magdalena Panz-Sochacka.

1 Michael S.Y. Lee, Julien Soubrier, Gregory D. Edgecombe, Rates of Phenotypic and Genomic Evolution during the Cambrian Explosion (Tempo ewolucji fenotypowej i genomowej w czasie wybuchu kabryjskiego) „Current Biology” 23 (2013), s. 1889-1895.

Wykorzystane grafiki:

BACK TO TOP