MENU
O stworzeniu 26. Historyczność istnienia Adama i Ewy. Część II: Doktryna grzechu pierworodnego

Wielu współczesnych uczonych, zarówno spośród katolików, jak i protestantów, jest zdania, że w świetle dzisiejszych osiągnięć naukowych powinniśmy się wyzbyć doktryny grzechu pierworodnego.

Berthold Furtmeyer, „Drzewo śmierci i Drzewo życia” (Maryja jako nowa Ewa)

Niniejszy esej stanowi moją reakcję na powyższą opinię. Argumentuję w nim, że doktryna grzechu pierworodnego jest integralną częścią Boskiego objawienia, która nie tylko stanowi konsekwencję naszego rozumienia dobroci Boga, ale również wyjaśnia życiowe doświadczenie ułomności ludzkiej kondycji. Ponadto, jest to doktryna, która pozostaje w zgodzie z teorią ewolucji rodzaju ludzkiego.

Czym jest doktryna grzechu pierworodnego? Jest to wyjaśnienie życiowego doświadczenia ludzkiej ułomności w świetle Bożego objawienia. Moi studenci z Providence College szybko dochodzą do wniosku, że istoty ludzkie są ułomne. Jako ludzie dokonujemy czynów, które – wiemy to dobrze – na dłuższą metę nam zaszkodzą i nie spełniamy uczynków, które – jak wiemy – w dłuższej perspektywie dadzą nam szczęście. To wszystko stanowi echo słów apostoła Pawła, który mówił, „Nie rozumiem bowiem tego, co czynię, bo nie czynię tego, co chcę, ale to, czego nienawidzę – to właśnie czynię” (Rz 7,15). Dlaczego tak się dzieje?

Według Katechizmu Kościoła Katolickiego, nasz Bóg, który jest samym dobrem, stworzył wszystko jako dobre. Stworzył wszystkie byty bez skazy w taki sposób, aby stanowiły one odbicie Jego nieskończonej mądrości i dobroci (por. KKK, nr 339). Z tej samej przyczyny nasi prarodzice nie tylko zostali stworzeni jako dobrzy, ale również zawiązała się ich przyjaźń ze Stwórcą oraz zapanowała harmonia w ich wnętrzach i w relacjach z sobą nawzajem, jak i ze stworzeniem ich otaczającym (por. KKK, nr 374). Teologowie nazywają ten stan pierwotnym stanem harmonii, stanem pierwotnej sprawiedliwości. To stan pierwotnej dobroci, jaką Bóg – który jest dobry – obdarzył pierwszych rodziców.

Bóg dał naszym prarodzicom, będącym w stanie pierwotnej sprawiedliwości, łaskę uświęcającą, która usprawiedliwiała ich i dzięki której byli prawi. Nasi ludzcy rodzice byli przyjaciółmi Boga. Zdaniem św. Tomasza, oprócz ponadnaturalnego daru łaski uświęcającej, Bóg dał pierwszym rodzicom trzy inne dary towarzyszące, zwane przednaturalnymi darami, dzięki którym byli doskonalsi, ponieważ ich naturalne słabości były przezwyciężane.

„Stworzenie i upadek człowieka”

Po pierwsze, istoty ludzkie, ze względu na swoją naturę, będąc stworzeniami złożonymi z ducha i materii, są naturalnie podatne na zepsucie. Innymi słowy, ponieważ składamy się z dwóch elementów, ducha i materii, jesteśmy naturalnie podatni na ich rozdzielanie. Duch i materia nie dzielą żadnego komponentu, który sprawiałby, że będą zawsze razem. Oddzielenie ducha i materii nazywamy śmiercią. Dar nieśmiertelności został dany istotom ludzkim w stanie pierwotnej sprawiedliwości po to, aby pokonać ich wrodzoną tendencję do zepsucia i umożliwić im życie wiecznie.

Po drugie, istoty ludzkie są z natury podatne na wewnętrzne nieuporządkowanie, ponieważ to, co znamy, to, co wybieramy oraz to, czego pragniemy, stanowi często rozbieżne względem siebie dążenia. Dar integralności, który otrzymali nasi prarodzice, umożliwił pokonanie tego wewnętrznego nieładu, aby mogli oni zdobyć większą zdolność do dobrego działania w łasce i aby osiągnąć świętość. Ten pierwotny dar wprowadza porządek we wnętrzu osoby: w efekcie rozum jest poddany Bogu, pragnienia poddane rozumowi, a ciała poddane duszom.

Po trzecie, osoby ludzkie, z racji swej wrodzonej natury, posiadają ograniczoną wiedzę: poznajemy wszystko przez przygodne okoliczności i wiedzę zdobywamy stopniowo. Zdaniem św. Tomasza, dar wiedzy wlanej (infusa) był udziałem naszych prarodziców i umożliwiał przezwyciężanie ich słabości.

Podsumowując, zaznaczmy, że ponieważ według św. Tomasza pierwotne istoty ludzkie dysponowały darami nieśmiertelności, integralności i wiedzy wlanej, pozostawały one nietknięte. Innymi słowy, nie były w stanie doświadczać cierpienia cielesnego ani duchowego.

Opierając się na tej tomistycznej wizji teologicznej, już przy innej okazji sugerowałem, że Bóg uznał za dogodne by obdarzyć pierwszych rodziców kilkoma darami, które nazywam darami przed-adaptacyjnymi. Najprawdopodobniej zostały one rozdzielone w momencie, gdy pierwotni ludzie ewoluowali, i służyły udoskonaleniu ich nie tylko jako osób składających się z ciała i duszy, ale również jako osób, które ewoluowały od nie-ludzkich człekokształtnych przodków 1.

Te przed-adaptacyjne dary to między innymi siła do przeciwstawiania się ewolucyjnym adaptacjom, odziedziczonym po naszych człekokształtnych przodkach, na przykład niewierności, przemocy, lub stronniczej i fałszywej wiedzy. Te dary dały pierwszym istotom ludzkim zdolność do wiernej miłości, utrzymania pokoju i poznawania prawdy.

W dalszym ciągu jesteśmy jednak ułomni! Mamy tendencję do działań i zaniechań, które hamują nas w dążeniu do szczęścia, którego Bóg pragnie dla nas od zarania dziejów. Dlaczego tak jest?

Thomas Cole, „Wygnanie z raju”

Według Katechizmu, naszą ułomność egzystencjalną można wyjaśnić poprzez odniesienie się do historycznego zdarzenia z odległej przeszłości, kiedy nasi pierwsi rodzice odrzucili Boga i wszystkie Jego dary. Biblia wyjawia, że pierwotne osoby ludzkie były poddane próbie – próbie, której nie podołały, dokonując aktu nieposłuszeństwa. Na tym właśnie polegał grzech pierworodny.

Gdy nasi prarodzice okazali Bogu nieposłuszeństwo przez grzech pierworodny, odrzucili Boga, a wraz z Nim odrzucili wszystkie nadprzyrodzone dary. Bez przed-przyrodzonych i przed-adaptacyjnych darów, te upadłe istoty ludzkie zostały odtąd wydane na pastwę śmierci, cierpienia i wiedzy pełnej błędów, słabości woli i nieuporządkowanego pożądania. Innymi słowy, stały się polem wewnętrznej bitwy, która jest źródłem naszej ułomności.

Co warte odnotowania, Kościół Katolicki naucza, że – jak wyjaśniał już św. Tomasz z Akwinu – Bóg pragnął, by nasi pierwsi rodzice obdarzyli swoich potomków błogosławieństwem pierwotnej sprawiedliwości. Gdy sami utracili swoje dary, nie mogli już przekazać ich dalszym pokoleniom. W konsekwencji, Sobór Trydencki (1546) ogłosił, że grzech pierworodny jest przekazywany kolejnym pokoleniom poprzez rodzenie, a nie naśladownictwo.

Przyznajmy, że niektórzy mogą odczytywać powyższą tezę Soboru Trydenckiego jako twierdzenie, że grzech pierworodny jest przekazywany biologicznie. Jednak konsekwencje grzechu pierworodnego polegają raczej na brakach w duszy istoty ludzkiej. Z powodu grzechu pierworodnego, duszy brakuje łaski i darów nadprzyrodzonych. Zatem, gdy Sobór Trydencki naucza, że konsekwencje grzechu pierworodnego są przekazywane przez rodzenie, a nie naśladownictwo, powinniśmy przez to rozumieć, że chodzi o twierdzenie metafizyczne, a nie biologiczne. Jako duch niematerialny, nasza dusza i jej własności nie są determinowane przez nasze geny. Przeciwnie, gdy Bóg stwarza dusze w momencie naszego poczęcia, stwarza je bez łask i darów, które powinniśmy byli odziedziczyć od naszych prarodziców.

Podsumowując, doktryna grzechu pierworodnego wyjaśnia dlaczego jesteśmy ułomni, jednak bez przypisywania tej ułomności kreatywnej woli Boga. To również grunt pod nasze zbawienie, ponieważ „po swoim upadku, człowiek nie został opuszczony przez Boga” (por. KKK, nr 410). Zatem nie powinno dziwić podsumowanie tej kwestii przez Katechizm: „Kościół, który ma zmysł Chrystusa wie dobrze, że nie można naruszyć objawienia grzechu pierworodnego, nie naruszając misterium Chrystusa” (KKK, nr 389).

Nicanor Pier Giorgio Austriaco OP

Tekst pochodzi ze strony Thomistic Evolution. A Catholic Approach to Understanding Evolution in the Light of Faith, prowadzonej przez grupę dominikańskich naukowców ze Stanów Zjednoczonych: o. Nicanora Austriaco OP, o. Jamesa Brenta OP, br. Thomasa Davenporta OP i Johna Baptista Ku OP. Serię zamieszczamy na naszej stronie za zgodą autorów. Tłumaczenie na polski: Magdalena Panz-Sochacka.

1 Nicanor Austriaco, O.P., A Theological Fittingness Argument for the Historicity of the Fall of Homo Sapiens (Argument z dogodności teologicznej na rzecz historycznego upadku Homo sapiens), „Nova et vetera” 2015, vol. 13, issue 3, s. 651-668.

Wykorzystane grafiki:

  • Berthold Furtmeyer, Drzewo śmierci i Drzewo życia, XV w., iluminacja z Mszału z Salzburga (Bernarda von Rohra), BSB Clm 15710, fol. 60v, obecnie w Bayerische Staatsbibliothek.
  • Stworzenie i upadek człowieka, iluminacja z Bedford Hours, XV w., ms. 18850, fol. 13r, obecnie w British Library.
  • Thomas Cole, Wygnanie z raju, XIX w., obecnie w Museum of Fine Arts (Boston).

BACK TO TOP