MENU
Trynitologia 3.1. Duch Święty w świadectwach Pisma Świętego – „ruah”
Fresk z monasteru Žiča (fot. BrankaVV)

Fresk z monasteru Žiča (fot. BrankaVV)

Bardzo krótko wspomnieliśmy już wcześniej o najważniejszych tekstach odnoszących się do działania Ducha Świętego według nauki Starego Testamentu. Były to bardzo ogólne wiadomości, które teraz w znacznym stopniu poszerzymy.

3.1. Jak rozumieć hebrajski termin ruah?

Aby zrozumieć znaczenie terminu ruah trzeba najpierw zapomnieć o kartezjańskim przeciwstawieniu tego, co duchowe, temu, co materialne. Dla semity ruah, czyli duch, jest czymś bardzo konkretnym. Źródłosłów terminu ruah to „posiadać wolną przestrzeń”. Samo zaś słowo oznacza w swoim podstawowym znaczeniu powiew. Ten powiew czy wiatr może okazać się huraganem, który niszczy wszystko, co stanie na jego drodze; wichurą, która wznosi burze piaskowe na pustyni; zawieruchą, która przemawia przez grzmoty w czasie burzy. Ten powiew może być jednak także łagodnym wietrzykiem przynoszącym ulgę w czasie upału.

Ruah – wiatr odgrywał swoją rolę w historii zbawienia od samego początku:

Rdz 1, 2: „Ziemia była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami”.

Natchniony autor posługuje się w tym fragmencie obrazem wichru, który symbolizuje moc ożywiającą pierwotny chaos i przygotowuje powstałą właśnie Ziemię na kolejne stwórcze słowa Boga. Warto pamiętać, iż potop zostaje odwołany także przy pomocy wiatru (Rdz 8,1), a w czasie przejścia przez Morze Czerwone wody cofnięte zostają wiatrem wschodnim (Wj 14, 21). Podobne intuicje znajdują się także w innych fragmentach Pisma (Lb 11,31; 1 Krl 19,11-12; Iz 11,15).

Ołtarz z Boulbon (detal)

Ołtarz z Boulbon (detal)

Ruah to także „powiew” wydobywający się z piersi istoty żyjącej, „powiew”, w którym manifestuje się jej życie. Ruah jest więc tchnieniem życia, bez którego jesteśmy tylko prochem. W wielu tekstach można odnaleźć naturalne przeciwstawienie: z jednej strony duch, który jest życiem, z drugiej słabość śmiertelnego człowieka – ciała poddanego marności. Najważniejszym tekstem, o którym należy tu bez wątpienia wspomnieć, jest następujący fragment:

Rdz 7,22: „Wszystkie istoty, w których nozdrzach było ożywiające tchnienie życia (ruah), wszystkie, które żyły na lądzie zginęły”.

Jest to jedyne miejsce w Piśmie Świętym, gdzie z całą pewnością możemy mówić o użyciu słowa ruah właśnie w tym znaczeniu. Częściej idea pierwiastka życia w istocie ludzkiej oddawana jest w Biblii za pomocą terminu nefesz. Istnieje jednak wiele tekstów, które zestawiają ze sobą obydwa pojęcia (np. Hi 12,10; Iz 42,5).

Przedstawiony sposób myślenia nie jest oczywiście wyłączną własnością Izraela. Na całym starożytnym Wschodzie – także w Babilonii i Egipcie – życie jest przedstawiane za pomocą podobnych obrazów. Zauważmy, że chodzi o ideę, która dotycząc życia, ożywiania, łączy to, co fizyczne, z tym, co psychiczne, to, co duchowe z tym, co cielesne, to, co na zewnątrz, z tym, co wewnątrz. Ruah jest siłą, energią ożywiającą, życiodajnym oddechem.

Michał Paluch OP

Wykorzystane grafiki:

 

BACK TO TOP