MENU
Granat Wincenty

Sługa Boży (1900 – 1979) – prezbiter, kanonik, rektor KUL

„(…) Był człowiek, w którym moja ziemia ujrzała, że jest związana z niebem (…)”[1], pisał poetycko kardynał Karol Wojtyła o świętym biskupie Stanisławie. Podobnie bez wątpienia mógłby powiedzieć Kościół sandomierski i polski o Słudze Bożym Wincentym Granacie, jednym z największych polskich teologów XX wieku. Godnym pamięci jest bowiem nie tylko ogrom jego pracy naukowej, lecz także – a może przede wszystkim – bogata, choć prosta zarazem duchowość, której owocem była pośmiertna opinia świętości[2], prowadząca do wszczętego 12 czerwca 1995 r. procesu beatyfikacji[3].

Wincenty Granat urodził się 1 kwietnia 1900 r. w Ćmielowie koło Ostrowca Świętokrzyskiego. W wieku 18 lat wstąpił do sandomierskiego Seminarium Duchownego, święcenia prezbiteratu przyjmując jednak nie w Sandomierzu, a w Rzymie, gdzie na papieskim Uniwersytecie Gregorianum w 1925 r. otrzymał tytuł doktora filozofii, a w 1928 – teologii. Po powrocie do Polski został desygnowany do pracy pedagoga, najpierw jako prefekt szkół powszechnych i średnich w Radomiu, a następnie profesor swojego macierzystego seminarium. Rok 1952 r. przyniósł mu powołanie naukowe do Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, w którego wiernej służbie miał spędzić resztę swojego życia, w latach 1965 – 1970 piastując urząd rektora uczelni. Zmarł w Sandomierzu 11 grudnia 1979 roku.

Jako kapłan ksiądz Wincenty odznaczał się wielkim szacunkiem do godności każdej osoby – miał charyzmat „czucia” człowieka w sobie i innych[4]. Ta miłość do tego, co ludzkie, znalazła swój wyraz w konkretnych aktach odwagi i braterstwa, jak np. podczas II wojny światowej, gdy Granat w ogniu działań wojennych brał udział w ewakuacji chorych ze szpitala Świętego Ducha w Sandomierzu, a swoje księżowskie mieszkanie oddał rodzinie wysiedleńców,[5] albo w roku 1968, gdy jako rektor bezkompromisowo bronił swoich protestujących studentów przed rozwścieczoną władzą komunistyczną.[6]

Owocem wielkiej pracowitości księdza Wincentego było ponad 300 prac naukowych, które dla polskiego kleru i wiernych stały się oknem na teologią zachodnią.[7] Wkład w rozwój ojczystego Kościoła były dobrze znane i cenione przez jego największych ówczesnych synów, kardynałów Wyszyńskiego i Wojtyłę, który na kilka miesięcy przed wybraniem na Stolicę Piotrową wskazywał na ogrom pracy twórczej, jaką ksiądz profesor zasilił naszą rodzimą teologię i kulturę chrześcijańską.[8] Spośród tej twórczości należy wymienić przede wszystkim uważaną dziś za klasyczny, fundamentalny podręcznik teologii dogmatycznej, IX-tomową Dogmatykę katolicką, uzupełnioną dwoma posoborowymi tomami Ku człowiekowi i Bogu w Chrystusie.

W roli pedagoga ksiądz profesor umiejętnie godził postawy towarzysza, opiekuna i  przewodnika. Z jednej strony sprzyjał samodzielnemu myśleniu, umożliwiając warunki do jego rozwoju[9], z drugiej zaś „łączył w sobie dobroć ojcowską z matczyną delikatnością i braterską troskliwością”.[10] Charakterystyczną była także jego metoda dydaktyczna, która miała na celu wiązanie poznawanych przez studentów prawd wiary z ich doświadczeniem codzienności.[11] „Koniec traktatu w wykładzie, ale jego dalszy ciąg macie stale w kaplicy”[12] – mawiał Mistrz, pragnąc uczynić teologię nauką żywą. To pragnienie szerzej zrealizowało się w jednym z trzech głównych nurtów badań Wincentego Granata, określanym jako podejście pastoralno-kerygmatyczne[13]. W jego perspektywie teologia staje się nie tylko wiedzą o Bogu, ale także czymś egzystencjalnie konkretnym – sposobem budowania z Nim relacji.[14] Takie ujęcie stanowiło realizację na głos Soboru Watykańskiego II, który wezwał teologów do nadawania teologii właśnie takiego, pastoralnego charakteru.[15]

Obok podejścia pastoralno-kerygmatycznego, w myśli Granata należy wyróżnić dwa główne obszary: antropologiczno-chrystologiczne uwspółcześnienie teologii oraz personalistyczny humanizm. Chrystologia była dla niego kluczową dziedziną, gdyż jak wspomniano wyżej, osobę Chrystusa traktował jako oświecenie tajemnic Boga i człowieka[16]. W odpowiedzi na współczesny zwrot zainteresowań naukowych ku istocie ludzkiej mówił: „(…) Godzina człowieka wybiła, kiedy nastąpił fakt Verbum Caro factum (…)”.[17] Według biskupa Nossola w jego refleksji chrystologicznej można wskazywać na cztery oryginalne cechy:

  • ścisły wymiar historyczny dziedziny (perspektywa historycznego rozwoju szkół aleksandryjskiej i antiocheńskiej w tworzeniu doktryny o Chrystusie)
  • kontekst trzech jedności Chrystusa (ontologiczna jedność natur w Osobie, moralna jedność wól i działań ludzkich i boskich, psychiczna jedność dwóch świadomości godzących się poprzez nieustanne widzenie uszczęśliwiające i miłość Boga w Chrystusie-Człowieku)
  • absolutny charakter Zbawiciela (nauki i wydarzenie Chrystusa są absolutne jako istotny składnik kultury, ignorowany tylko przez „prostacko zapisany ateizm”)
  • otwartość na nowe perspektywy chrystologiczne[18]

W kontekście problemu jedności psychicznej Chrystusa zasługą księdza Wincentego było powołanie do życia na gruncie polskim nowej dyscypliny – chrystopsychologii.[19]

Zwieńczeniem wysiłków chrystologicznych był nietypowy jak na dogmatyka finał, mianowicie – zamiast ku mistyce intelektualnie dojrzały Wincenty Granat zwrócił się do refleksji nad człowiekiem w chrześcijańskim humanizmie.[20] Ten nurt był dla niego reakcją na XX-wieczne odkrycie niepoznawalności głębin człowieka bez Boga, wyrosłe na fiasku nowożytnych, ateistycznych poszukiwań w tej materii.[21] Chcąc oddać jego istotę należałoby opisać go jako personalistyczny, otwarty, dialogowy, uniwersalistyczny i optymistyczny.[22] Tak rozumianemu humanizmowi ksiądz Granat poświęcił kilka swoich zasadniczych dzieł, m.in. Osoba ludzka. Próba definicji, U podstaw humanizmu chrześcijańskiego, Personalizm chrześcijański oraz Teologia osoby ludzkiej. Ze względu na wielkie zaangażowanie w rozwój humanistyczno-personalistycznej wizji chrześcijaństwa pośmiertnie doczekał się adekwatnego tytułu: Doctor humanus.

Adrian Walczuk

Bibliografia:

  1. Halina Irena Szumił, Profesor i Mistrz. Sługa Boży ks. Wincenty Granat, Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 2017.
  2. Walerian Słomka, Błogosławieni – znaczy szczęśliwi. Sługa Boży ks. Wincenty Granat w tle błogosławieństw ewangelicznych, Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu, Sandomierz 2013.

[1] K. Wojtyła, Stanisław, http://www.janpawel2.pl/centrumjp2/2069-karol-wojtya-poemat-qstanisawq.

[2] Por. H. I. Szumił, Profesor i Mistrz. Sługa Boży ks. Wincenty Granat, Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 2017, s. 18.

[3] Por. Tamże, s. 20.

[4] Por. W. Hryniewicz, Był i pozostanie moim mistrzem, w: Tajemnica człowieka. Wokół osoby i myśli ks. Wincentego Granata, red. H. I. Szumił, Wydawnictwo Towarzystwa naukowego KUL, Lublin 1985, s. 455.

[5] Por. W. Słomka, Błogosławieni – znaczy szczęśliwi. Sługa Boży ks. Wincenty Granat w tle błogosławieństw ewangelicznych, Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu, Sandomierz 2013, s. 140 – 141.

[6] Por. H. I. Szumił, Profesor i Mistrz. Sługa Boży ks. Wincenty Granat, Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 2017, s. 13.

[7] Por. tamże s. 91.

[8] Por. Przemówienie wygłoszone 11 V 1978 r. podczas wręczenia nagrody naukowej im. Ks. Idziego Radziszewskiego ks. prof. Wincentemu Granatowi, w: Obecność. Karol Wojtyła w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, red. M. Filipiak, A. Szostek, Lublin 1987, s. 71, cyt. za: H. I. Szumił, Profesor i Mistrz. Sługa Boży ks. Wincenty Granat, Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 2017, s. 92.

[9] W. Hryniewicz, Był i pozostanie moim mistrzem, w: Tajemnica człowieka. Wokół osoby i myśli ks. Wincentego Granata, red. H. I. Szumił, dz. cyt., s. 453.

[10] Por. K. Kuśmierz, Czynił wszystkim dobrze…, w: Dla Boga i Kościoła. Sługa Boży ks. Wincenty Granat – świadectwa, oprac. i przygotowała do druku H. I. Szumił, Sandomierz 2012, s. 100, cyt. za: W. Słomka, Błogosławieni – znaczy szczęśliwi. Sługa Boży ks.Wincenty Granat w tle błogosławieństw ewangelicznych, Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu, Sandomierz 2013, s. 142-143.

[11] Por. H. I. Szumił, Profesor i Mistrz. Sługa Boży ks. Wincenty Granat, Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 2017, s. 18.

[12] Por. tamże.

[13] Por. A. Nossol, Kuczłowiekowi i Bogu w Chrystusie. Laudacja ks. prof. Wincentego Granata, STNKUL, 7 (27)(1978), s. 35-38, cyt. za: H. I. Szumił, Profesor i Mistrz. Sługa Boży ks. Wincenty Granat,Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 2017, s. 87.

[14] Por. tamże.

[15] Por. tamże.

[16] Por. tamże.

[17] Por. Przyznanie nagrody naukowej imienia Księdza Idziego Radziszewskiego księdzu Prałatowi Wincentemu Granatowi, KDS, 71 (1978), s.224-225, cyt. za: H. I. Szumił,Profesor i Mistrz. Sługa Boży ks. Wincenty Granat, Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 2017, s. 89.

[18] Por. A. Nossol, Problem oryginalności chrystologii ks. Wincentego Granata, w: Tajemnica człowieka. Wokół osoby i myśli ks. Wincentego Granata, red. H. I. Szumił, Wydawnictwo Towarzystwa naukowego KUL, Lublin 1985, s. 242-245.

[19] Por. tamże, s. 87-88.

[20] Por. tamżę, s. 88-89.

[21] Por. Przyznanie nagrody naukowej imienia Księdza Idziego Radziszewskiego księdzu Prałatowi Wincentemu Granatowi, KDS, 71 (1978), s.224-225, cyt. za: H. I. Szumił, Profesor i Mistrz. Sługa Boży ks. Wincenty Granat, Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 2017, s. 89-90.

[22] Por. A. Nossol, Ku człowiekowi i Bogu w Chrystusie. Laudacja ks. prof. Wincentego Granata, STNKUL, 7 (27) (1978), s. 35-38, cyt. za: H. I. Szumił, Profesor i Mistrz. Sługa Boży ks. Wincenty Granat, Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 2017, s. 88.

BACK TO TOP